Gofry – klasyczny, belgijski deser przyrządzany na różne sposoby. Podawane głównie na słodko – w Stanach Zjednoczonych polewa się je syropem klonowym, w Polsce pokrywa dużą porcją bitej śmietany i owocami, w Belgii posypuje wyłącznie cukrem pudrem. Niektóre restauracje serwują także gofry w wersji wytrawnej, na przykład z jajkiem sadzonym i rukolą. Brzmi pysznie? To nie wszystko! Gofry można przyrządzać we własnej kuchni. W tym celu wystarczy gofrownica. Oto 5 powodów przemawiających za tym, że warto ją mieć!
Powód nr 1: pyszny deser dla domowników
Ponoć gofry były znane już w X wieku. W XVII wieku za sprawą Holendrów przywędrowały do Ameryki. Prawdziwą popularność zyskały dopiero w XIX wieku. Dzisiaj o wyjątkowym smaku gofrów nie trzeba nikogo przekonywać. Gofrownica o dużej mocy pozwala na upieczenie pysznych, chrupiących wafli z kwadratowymi wgłębieniami. Co ciekawe, pierwsze urządzenie tego typu powstało w na początku XX wieku w Bostonie. Goframi zajadają się zarówno dzieci, jak i dorośli. Puszyste i chrupkie są wspaniałą alternatywą dla naleśników. Posiadanie gofrownicy wiąże się zatem z możliwością przyrządzenia wspaniałego deseru dla domowników bez konieczności stołowania się w cukierni, czy restauracji.
Powód nr 2: gofrownica zajmuje mało miejsca
W kuchni człowiek otoczony jest różnorodnymi sprzętami AGD – zmywarką, kuchenką mikrofalową, sokowirówką, ekspresem do kawy. Wszystkie wymienione urządzenia charakteryzują się dość dużymi gabarytami. O gofrownicy powiedzieć tego nie można. Zajmuje bardzo mało miejsca. Wcale nie trzeba trzymać jej na wierzchu. Po upieczeniu wafli z powodzeniem zmieści się w szafce. Co więcej, małą gofrownicę można zabrać ze sobą w podróż. Nie ma nic piękniejszego niż samodzielnie upieczone gofry na wakacyjnym wyjeździe podane na śniadanie!
Powód nr 3: łatwo utrzymać przy niej porządek
Pieczenie ciast oraz robienie innych deserów często kończy się niemałym bałaganem w kuchni. Rozsypana mąka, zachlapany blat, brudne naczynia – taki widok zwykle zastaje się w po kilkugodzinnym przygotowywaniem cukierniczych wyrobów. Z gofrownicą problem ten znika całkowicie. Ciasto wylewa się na płytę grzewczą, a urządzenie zamyka od góry. Nic nie wydostaje się na zewnątrz. Oprócz sprzętu do pieczenia gofrów potrzebne są tylko: talerz do ich wyłożenia, widelec oraz pędzelek nasączony tłuszczem do smarowania płyty grzewczej. Nie dość, że kilkanaście gofrów powstaje zaledwie w parę minut, tyle samo czasu wystarczy przeznaczyć na przywrócenie porządku w kuchni.